Chrobry pewnie ograł Meble Wójcik Elbląg i zameldował się w ¼ Mistrzostw Polski. Bramek w tym spotkaniu było sporo, emocji może trochę mniej, ale kibice w Głogowie nudzić się nie mieli prawa.
Do Głogowa goście przyjechali w składzie… 10. osobowym. Bez względu na wynik dla Mebli Wójcik był to ostatni mecz sezonu, dla gospodarzy mecz o bezpośredni awans do ćwierćfinałów. Pomimo, iż różnica klas dzieląca oba zespoły jest spora w Głogowie czuć był nieco nerwowości. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Pierwsze 10. minut spotkania to wyrównana gra bramka za bramkę. Ale głogowianie nabierali rozpędu i 5 minut później prowadzili już 10:5. Z pewnością o wyniku meczu zdecydowała już pierwsza połowa, którą Chrobry zakończył z 9. bramkową przewagą.
Gospodarze mieli więcej atutów, więcej sił i rzecz jasna więcej zawodników do dyspozycji miał trener Cieślikowski. I w przebiegu gry to wszystko było widać. W drugiej odsłonie Chrobry nie grał na najwyższych obrotach, a tylko kontrolował wynik i pilnował bramkowej przewagi. Pograli młodzi zawodnicy – Zdobylak trafił 2. razy, w końcówce spotkania w bramce stanął Siedlecki.
Chrobry wygrał korespondencyjną i dość nerwową rywalizację o 3. miejsce w Grupie Granatowej z MMTS Kwidzyn. Na koniec rundy zasadniczej zajął 5. miejsce w PGNiG Superliga i może jeszcze powalczyć o więcej! 28 kwietnia w Głogowie pierwszy mecz ćwierćfinałowy w którym Chrobry podejmie Azoty Puławy. Tak więc wszystko się jeszcze może zdarzyć…
KS SPR Chrobry Głogów – Meble Wójcik Elbląg 36:29 (22:13)
Chrobry: Stachera, Siedlecki -Wierucki, Zdobylak 2, Pawłowski, Płócienniczak 1, Świtała 6, Sadowski 6, Babicz 11, Tylutki, Biegaj, Orpik 2, Krzysztofik 2, Kubała 3, Rydz 3
Meble Wójcik: Kiepulski, Ram – Grzegorek 3, Miedziński, Szopa, Nowakowski 2, adamczak 6, Moryń 8, Tórz 5, Koper 3