Uff! Mamy to!

8 kwi 2022 |

Dwie różne połowy w Tarnowie, horror w końcówce, ale wracamy z kompletem punktów.

O pierwszej połowie spotkania w Tarnowie bardzo chcielibyśmy zapomnieć. Tak słabo nie zagraliśmy już dawno, a wymiar kary było widać na tablicy wyników. Było źle! To co się działo w szatni Chrobrego tarnowskiej hali Jaskółka w przerwie meczu… zostaje w Tarnowie. Ale Chrobry wyszedł na drugą część meczu mocno zmotywowany. Nasza gra wyglądała już zupełnie inaczej. Agresywniej graliśmy w defensywie i zdecydowanie odważniej w ataku. Odrabialiśmy straty i w 52. minucie rzuciliśmy na remis. Chwilę później trafił Grabowski i Chrobry prowadził. Kolejnego karnego złapał Dereviankin, ale gospodarze trafili dwa razy i wyszli na prowadzenie. Kolejne prowadzenie straciliśmy na jakieś 9 sekund przed końcową syreną. Czasu było mało, ale rozegraliśmy to tak, jak trzeba. Piłka trafiła do Klingera, ten wszedł między dwóch obrońców i rzucił. 24:25 i… uff! Wygraliśmy.

Grupa Azoty Unia Tarnów – Chrobry Głogów 24:25 (14:9)
Chrobry: Dereviankin – Grabowski 4, Warmijak, Klinger 4, Kosznik, Tilte, Orpik 2, Jamioł 5, Matuszak 3, Otrezov, Styrcz 1, Paterek 5, Skiba 1