[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_column_text]

W niedzielę, w Głogowie w meczu 6. kolejki Chrobry podejmował będzie Piotrkowianina. Można pokusić się o stwierdzenie, że zagrają dwa bliźniacze zespoły… Obie drużyny pierwsze ligowe punkty zdobyły dopiero w ostatniej kolejce rozgrywek. Chrobry wygrał w Gdańsku, a Piotrkowianin niespodziewanie przywiózł punkty z Lubina. Chrobry i Piotrkowianin sąsiadują też w ogólnej ligowej tabeli – głogowianie są na miejscu 9., oczko niżej goście. Z kolei w tabelach swoich grup obie drużyny plasują się na 5. miejscu.
Faworytem niedzielnego meczu będzie z pewnością zespół gospodarzy. Chrobry gra w najwyższej lidze od wielu lat, ma w swoim składzie bardzo doświadczonych i obytych na parkietach Superligi zawodników. Poza tym gospodarze pokazali, że otrząsnęli się z pierwszych ligowych porażek. Blisko sensacji byli już w meczu z Azotami.

W Piotrkowianinie za słabe wyniki pracę stracił trener Rafał Przybylski. W Lubinie zespołem kierował Dmitro Zinchuk. Trudno powiedzieć, czy to właśnie ta zmiana dała drużynie z Piotrkowa pierwsze punkty, ale pewne jest, że w Głogowie też będą chcieli pokazać się z dobrej strony i wyjechać z dwoma punktami.
– Faworytem tego meczu z pewnością jesteśmy my – mówi Michał Kapela, bramkarz Chrobrego. – Musimy jednak podejść do tego meczu bardzo skoncentrowani, pokazać, że jesteśmy lepszą drużyną i wtedy z pewnością dwa punkty zostaną w Głogowie – podkreśla zawodnik gospodarzy.

Materiał wideo z przedmeczowej konferencji prasowej >[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_video link=”https://youtu.be/DYLF0Oo9CX8″][/vc_column][/vc_row]