Juniorzy KS SPR Chrobrego Głogów pewnie pokonali wczoraj SMS Zagłębie I Lubin 36:24. To był pierwszy mecz barażowy, dziś rewanż (9.01.) w Lubinie. Wydaje się, że głogowianie są na dobrej drodze do awansu do dalszej fazy rozgrywek, lecz trener Wojciech Łuczyk ostrzega przed lekceważeniem rywala, a także zapowiada walkę na parkiecie. Mowy o odpuszczaniu nie ma.
– Cieszymy się, że wygraliśmy pierwszy mecz. Na początku meczu szybciej opanowaliśmy nerwy, bo też popełnialiśmy błędy. Gra nam się układała. Chcemy to wygrać. Tutaj liczy się każda bramka. Ale zakładaliśmy sobie przed tym meczem, że chcemy pojechać na rewanż ze sporą zaliczką – mówi.
Szatnię martwi kontuzja kolegi z drużyny. – Smuci nas kontuzja Dominika Lasoty, bo to nasz kluczowy zawodnik. Prawdopodobnie złamał nos – dodaje trener. Rewanż w Lubinie o godz. 14.
Mateusz Komperda
KS SPR Chrobry Głogów