[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_column_text]Orlen Wisła Płock – KS SPR Chrobry Głogów 35:23 (18:12)
Chrobry: Kapela, Stachera – Miszka 3, Pawłowski 1, Płócienniczak 3, Świtała 2, Sadowski 1, Bąk 1, Babicz 3, Gujski 2, Tylutki, Sobut 3, Biegaj 1, Kandora 3, Kubała
Zanim rozpoczął się mecz w Płocku obie ekipy, jak i kibice uczcili chwilą ciszy pamięć zmarłego dzisiaj Zenona Łakomego, przed laty trenera obu zespołów.
Nie udało się nam sprawić niespodzianki w Płocku. Wisła okazała się zespołem lepszym i zasłużenie wygrała, niestetywysoko. Chrobry rozpoczął spotkanie od straty trzech bramek. Wyszliśmy na to spotkanie chyba zbyt mało wkurzeni (a chodzi tutaj o zdrowe, sportowe wkurzenie). Gubiliśmy się w ataku, traciliśmy piłkę, a tak klasowy zespół jak Wisła, takich prezentów nie zwykła marnować. Po kilku minutach Chrobry zwarł szyki i zdobywanie bramek nie przychodziło gospdarzom już tak łatwo. Pewniej graliśmy w ataku, co w 13-minucie przynisoło wynik 6:6. Nirestety nie poszliśmy za ciosem. Brakowało nam pewności w grze ofensywnej, popełnialiśmy też błędy w obronie, które kosztowały nas łatwo stracone bramki. Nie za wiele zdała się dobra dyspozycja Kapeli, który zagrał w Płocku większość meczu oraz Stachery. Bez wsparcia z linii obrony naszym bramkarzom nie grało się łatwo.
W drugie części meczu obraz gry nie uległ większej zmianie. Wisła kontrolowała przebieg gry i powiększała przewagę. Może gdyby nie szfankowała nasza skuteczność wynik byłby zdecydowanie inny.
Z Płocka wracamy bez punktów, ale w dwóch kolejnych meczach na ich stratę nie możemy sobie pozwolić![/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_video link=”https://youtu.be/5FM6RFjyuGQ”][/vc_column][/vc_row]