[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_column_text]KS SPR Chrobry II Głogów-TKS Korona Trzebnica 44:23. To był ostatni mecz rezerw w tym sezonie w Głogowie.
W niedzielę (3.04.) głogowianie z trzecioligowymi rozgrywkami pożegnali się w królewskim stylu. Od początku mecz toczył się pod ich dyktando. Już w pierwszej minucie rzucili trzy bramki! Potem przewaga wzrastała z minuty na minutę. I tak po kwadransie gry było już 16:4.
Szczypiorniści SPR-u grali dobrze w obronie. Z kolei w ataku świetnie radzili sobie z kontrataków. Na przerwę obie ekipy schodziły do szatni przy wyniku 24:9 dla miejscowych. Obraz gry nie uległ zmianie również po zmianie stron. Choć trzeba przyznać, że w szeregach gospodarzy pojawiły się błędy. – Momentami przeciwnik zbliżał się do nas na kilka bramek, ale to tyle – ocenia Piotr Sapian, trener Chrobrego. W 35. minucie było 28:13, w 45. minucie 37:18 a na pięć minut przed końcem nasi prowadzili 41:23. Wtedy pozwolili sobie na kilka wirtuozyjnych akcji, które niestety jednak nie zawsze kończyły się zdobyczą bramkową.
– Było już jak na pikniku, bo przyjezdni nawet się nie cofali z ataku do obrony – relacjonuje P. Sapian. Chrobry spokojnie dowiózł zwycięstwo do końca meczu. Pokonał ekipę z Trzebnicy 44:23. Najwięcej bramek rzucił Rafał Bajor, który trafił 14 razy. Dla głogowian było to ostatnie starcie we własnej hali w tym sezonie 3.ligi. W przyszłym tygodniu wyjadą jeszcze na mecz do Środy Śląskiej. Na parkiety ponownie wrócą dopiero jesienią.
KS SPR Chrobry II Głogów: Sieradzki, Blacha 5, Gabrysz 3, Kobuziński 5, Maliszewski 3, Łukaczyn 7, Bajor 14, Berges 2, Urbańczyk, Buda 3, Gandecki 1, Szkudlarek 1.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]