[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_column_text]KS SPR Chrobry Głogów – WKS Śląsk Wrocław 25:15 (13:6)
Chrobry: Kapela 1 – Miszka 5, Pawłowski 1, Płócienniczak, Świtała, Sadowski 5, Bąk 2, Babicz 2, Gujski 3, Tylutki, Sobut, Biegaj 1, Kandora 4, Kubała 1
To nie był łatwy mecz, choć ani przez chwilę zwycięstwo Chrobrego nie było zagrożone. Śląsk przyjechał do Głogowa w 11-osobowym składzie. Zespół z Wrocławia od dłuższego czasu boryka się z problemami i nie inaczej było dzisiaj. Zawodnikom Śląska nie można odmówić woli walki i zaangażowania. Pokazali kilka ciekawych akcji, ale dzisiaj w starciu z Chrobrym byli bez szans.
Jeszcze przed meczem trener Zembrzuski mówił w szatni, że aby wygrać mecz trzeba zaangażować się na całego i grać na 100%. Faworyt tego meczu był jeden, ale rzeczywiście… czasami jest tak, że ciężko gra się w roli faworyta. I trochę tak było dzisiaj. Chrobry długo nie mógł złapać odpowiedniego rytmu i celnie rzucić do bramki gości. Pierwsze trafienie zaliczyliśmy w 5. minucie po rzucie Sadowskiego, chwilę później rzucił Kandora. Sześć minut później było po 2, chwilę później 3:3 i później Chrobry konsekwentnie budował przewagę. Śląsk próbował różnych wariantów, trener Przybecki bramkarza zastępował siódmym zawodnikiem w ataku. Częściowo taka przewaga przynosiła korzyści, ale też była bardzo ryzykowna. Brak bramkarza wykorzystał w 27-minucie Kapela, który rzutem z własnej bramki trafił do pustej bramki Śląska, chwilę później podobnie zrobił Miszka. Kapela rozgrywał dzisiaj setny mecz w Superlidze i tym samym zrobił niecodzienny prezent sobie i całemu zespołowi. Z resztą Chrobry brak bramkarza między słupkami wykorzystał jeszcze kilka razy, kiedy to w bramce stał zawodnik z pola w koszulce z wyciętą dziurą na plecach…
Druga część meczu nie przyniosła żadnych niepodzianek. Głogowianie kontrolowali sytuację na parkiecie i powiększali przewagę. Śląsk walczył, ale miał zbyt mało argumentów, aby zagrozić Chrobremu. Wygrana cieszy, ale przed nami kolejne ważne mecze o ważne punkty. W każdym znich musimy dać z siebie jeszcze więcej, jak w meczu ze Śląskiem, bo z pewnością poprzeczka będzie podniesiona jeszcze wyżej.
Podczas przerwy licytowaliśmy koszulkę meczową Tomka Rosińskiego z autografami Chrobrego. Jej rezultat przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania! Koszulka została sprzedana za 800 zł! Coś fantastycznego – dziękujemy darczyńcy! W dalszym ciągu zachęcamy do wpłat na leczenie młodego szczypiornisty, kóry uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Pieniądze trafią na konto Daniela – wszyscy w Głogowie trzymamy za Ciebie kciuki! Daniel wracaj do zdrowia – mamy nadzieję, że w przyszłości przyjedziesz do pokibicować do Głogowa na nasz mecz![/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_video link=”https://youtu.be/PzFdwgwrfwA”][/vc_column][/vc_row]