No niestety…

12 бер. 2016 |

[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_column_text]MKS Zagłębie Lubin – KS SPR Chrobry Głogów 17:15 (9:8)
Chrobry: Stachera, Kapela – Miszka, Płócienniczak 1, Świtała, Sadowski 2, Bąk 1, Babicz 5, Tylutki, Sobut 1, Biegaj 2, Kandora, Kubała 1, Jurecki 2

Nasze plany i marzenia o zakończeniu rundy zasadniczej na 4/5 miejscu legły w gruzach w Lubinie. Przegraliśmy derbowy pojedynek i kończymy na 6. miejscu, a tym samym walkę w play-off rozpoczniemy z Azotami.
W kilku poprzednich spotkaniach traciliśmy punkty głównie z powodu nieskuteczności. Tak było w Opolu, w Głogowie w meczach z Pogonią czy MMTSem. Dzisiaj bylibyśmy w zupełnie innej sytuacji, gdybyśmy wtedy zagrali skuteczniej. Ale bylibyśmy też w zupełnie innej sytuacji i innych nastrojach, gdybyśmy skuteczniej zagrali dzisiaj! Trzy nie trafione rzuty karne, sporo nie wykorzystanych naprawdę świetnych okazji do zdobycia bramek.


Zagłębie nie było dzisiaj zespołem lepszym. Było zespołem skuteczniejszym. Niestety nie potrafiliśmy zamienić ciężko wypracowanych i naprawdę dobrych pozycji rzutowych na bramki (tym samym zrobiliśmy z Małeckiego MVP spotkania – ale u nas też najmocniejszym puktem zespołu była bramka!). Nie ustrzegliśmy się także błędów, które na tym poziomie rozgrywek nie powinny się zdarzyć. Przez 22. minuty drugiej części gry rzuciliśmy tylko dwie bramki! Dlatego właśnie do Głogowa wracaliśmy na tarczy!
Ale okej. Stało się i już tego nie zmienimy… Choć właściwie możemy! Wyjście jest tylko jedno… Ograć w dwumeczu Azoty.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_video link=”https://youtu.be/6amKwghJZso”][/vc_column][/vc_row]